Przy szkołach nie będzie strefy wolnej od dymu tytoniowego

Wydarzenia

Przy szkołach nie będzie strefy wolnej od dymu tytoniowego

22.04.2025
autor: Sylwia Bardyszewska
Rada miejska nie będzie procedowała uchwały dotyczącej wprowadzenia strefy wolnej od dymu tytoniowego w okolicy szkół przy ulicy Świętojańskiej w Wyszkowie. Zdaniem radnych nie rozwiązałoby to problemu, bo palący uczniowie po prostu przenieśliby się ulicę dalej.
 
Jak już informowaliśmy, wniosek o wprowadzenie strefy skierowała do rady miejskiej starosta Marzena Dyl w październiku ubiegłego roku, a inicjatywa zrodziła się podczas spotkania dyrektorów szkół ponadpodstawowych i władz starostwa. Temat nie jest nowy, bo od lat na chodnikach przed szkołami przy ul. Świętojańskiej na przerwach gromadzi się młodzież na tzw. dymku, który zamienia się w chmurę tytoniowego dymu. Przechodnie się skarżą, nauczyciele ubolewają, a policji trudno zweryfikować, kto w stojących przed szkołami licznych grupkach jest nieletni. Sporo uczniów skończyło już 18 lat, więc prawo nie zabrania im palenia papierosów na chodniku.
Kwestię zakazów palenia reguluje artykuł 5 Ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Czytamy w nim, że zabrania się palenia wyrobów tytoniowych, w tym nowatorskich wyrobów tytoniowych i papierosów elektronicznych m.in. na terenie zakładów leczniczych, jednostek organizacyjnych systemu oświaty i pomocy społecznej, uczelni, w pomieszczeniach obiektów kultury, lokalach gastronomiczno-rozrywkowych, w środkach pasażerskiego transportu publicznego oraz w obiektach służących obsłudze podróżnych, na przystankach komunikacji publicznej, w pomieszczeniach obiektów sportowych, ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci.
Ustawa reguluje również kwestię wprowadzenia strefy wolnej od dymu tytoniowego. W drodze uchwały może to zrobić rada gminy - jako akt prawa miejscowego. Dotyczy to, oczywiście, także pary z papierosów elektronicznych i substancji uwalnianych za pomocą nowatorskiego wyrobu tytoniowego.
Po wspomnianym spotkaniu, w listopadzie starosta Marzena Dyl skierowała do przewodniczącego rady miejskiej Adama Szczerby wniosek o utworzenie strefy wolnej od dymu tytoniowego. Ponieważ nie doczekała się odpowiedzi, wniosek ponowiła w lutym. Temat został poruszony na spotkaniu radnych miejskich z komendantem policji, ale ta nie zabiera stanowiska w tej sprawie. Jeśli rada miejska przyjęłaby przepis, policja po prostu by go egzekwowała.
Jak informuje nas przewodniczący rady Adam Szczerba, radni rozmawiali na ten temat po zamknięciu marcowej sesji i większość była przeciwna ustanawianiu strefy. Wniosek poparłoby tylko troje radnych, więc przewodniczący zdecydował, że nie będzie wprowadzał uchwały na obrady sesji.
Kluczowe obawy dotyczyły przede wszystkim efektywności egzekwowania zakazu palenia w wyznaczonych strefach - czytamy w odpowiedzi skierowanej do starosty. - Z doświadczeń innych samorządów wynika, że skuteczne monitorowanie przestrzegania tego typu regulacji wymaga znacznych zasobów kadrowych i finansowych, a ich brak mógłby prowadzić do niskiej skuteczności wdrażanych przepisów.
Mówiąc wprost, radni wolą, by patrole policji częściej patrolowały plac Miejski i park - ulubione miejsca spotkań młodzieży, niż legitymowały i ewentualnie karały młodzież palącą papierosy przy szkołach.
Zdaniem radnych, wyrażonym przez Adama Szczerbę, strefa wolna od dymu nie zmniejszyłaby problemu palenia papierosów. Istnieje ryzyko, że użytkownicy tytoniu przeniosą swoją aktywność do miejsc sąsiadujących ze strefami, co może prowadzić do powstania nowych punktów koncentracji osób palących, a tym samym do utrudnień dla mieszkańców i przechodniów.
(…) W związku z powyższym, Rada Miejska w Wyszkowie uznała, że na chwilę obecną bardziej zasadne będzie intensyfikowanie działań edukacyjnych i profilaktycznych w zakresie ograniczania palenia tytoniu w miejscach publicznych niż wprowadzanie nowych ograniczeń, których skuteczność mogłaby okazać się ograniczona.
 
Jak palą polskie nastolatki?
     • ponad 60% uczniów i prawie połowa 15-latków ma już za sobą pierwszego papierosa lub inny wyrób nikotynowy
     • prawie 13% uczniów spróbowało już e-papierosa
     • 30% uczniów spróbowało nikotyny po raz pierwszy w e-papierosie
     • polska młodzież częściej używa e-papierosów (29,5%) niż tradycyjnych papierosów (26,2%)
     • 78% młodzieży wybiera e-papierosy o smakach owocowych i słodkich
     • jedynie kilku procentom młodzieży odmówiono sprzedaży wyrobów nikotynowych
     • ponad 14% użytkowników e-papierosów używało ich do wdychania innych niż nikotyna substancji psychoaktywnych (najpopularniejsze są kanabinoidy)
     • ok. 40% młodzieży spotyka się z różną formą reklamy lub promowania wyrobów nikotynowych
     • 70% młodzieży używającej nikotyny nie otrzymało żadnego wsparcia w wyjściu z nałogu.
źródło: pacjent.gov.pl
 
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość